Do obowiązków właścicieli psów należy sprzątanie po swoich czworonogach. Niestety nie wszyscy się do tego stosują. Psie kupy są wszędzie - na trawnikach, chodnikach, placach zabaw, chodnikach a nawet boiskach i piaskownicach. Oprócz tego że wyglądają nieestetycznie, powodują rozwijanie się zarazków i pasożytów, na które są narażone w szczególności dzieci.
Wysychające kupy pylą salmonellą, i to szczególnie zjadliwą jej odmianą - ostrzega SANEPID.
W powietrzu fruwają również jaja tasiemca, które "hodują" w swoich psach ich właściciele, lekceważący regularne odrobaczanie zwierząt. Wysychające na wiosennym słońcu psie odchody mogą nas również narazić na toksokarozę - zespół larwy wędrującej trzewnej.
Problem jest niezwykle palący i drażniący. Psy przecież nie zdają sobie sprawy, że ich zachowanie jest nieakceptowane i że nie zachowują się w sposób właściwy. Winę za ten stan rzeczy ponoszą tylko i wyłącznie ich właściciele. To do nich należy sprzątanie po swoich czworonogach.
Ponieważ wyprowadzenie psów na teren publiczny jest możliwe wyłącznie na obroży i smyczy, dla własnej wygody warto się zaopatrzyć w smycz z zasobnikiem na woreczki foliowe do zebrania kup z trawnika.
Woreczek z "urobkiem", należy oczywiście zabrać do zdeponowania w własnym pojemniku na odpady zmieszane. Posiadanie psa to wielka przyjemność i satysfakcja, która na pewno jest warta nieco więcej wysiłku ze strony opiekuna. Zachęcamy do zwracania uwagi tym, którzy nie przestrzegają cywilizowanych zasad korzystania z terenów publicznych przypominając, że zanieczyszczenie terenu przez psa jest wykroczeniem właściciela , zagrożonym mandatem karnym.
A.Z.
Autor: UG Administrator
Ilość wyświetleń: 885